Pierwsze nieposłuszeństwo
Katecheza (II/23): Czym jest grzech pierworodny i jakie są jego skutki.
"Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę." Rz 7,19
Biblijny opis grzechu pierworodnego * Rdz 3, 1-24
Opowiadanie biblijne podaje, że Adam i Ewa, mimo zakazu Bożego, zerwali i spożyli owoc z drzewa wiedzy dobra i zła. Oznacza to, że pierwszy grzech polegał na nieposłuszeństwie okazanym Bogu. Stwierdzenie to wymaga jednak bardziej dokładnego wyjaśnienia, na czym to nieposłuszeństwo polegało.
- Punktem wyjścia przy opisie pierwszego grzechu powinno być przypomnienie zakazu spożywania owocu z drzewa wiedzy dobra i zła oraz jego symboliki. Człowiek nie powinien spożywać owocu zakazanego, czyli samowolnie ustalać norm i zasad postępowania, bo uczynił to raz na zawsze jego Stwórca. Co więcej, człowiek jako istota świadoma i wolna powinien przyjąć z wdzięcznością ustalony przez Boga porządek.
- Opis pierwszego grzechu przedstawia najpierw scenę kuszenia pierwszej kobiety przez węża, w którym łatwo można rozpoznać szatana. Na uwagę zasługuje zastosowana przez niego metoda kuszenia, polegająca na łagodnej perswazji, dowodzącej, że owoc zakazany nie prowadzi do zła, ale dostarcza wiedzy doskonałej, jaką posiada sam Bóg. Pokusa szatańska osiągnęła swój cel. Kobieta zerwała owoc, skosztowała go sama i dała spożyć mężczyźnie. Wtedy poznali swoją nagość, która w języku biblijnym oznacza głównie słabość natury ludzkiej. Opis ten, jak łatwo zauważyć, z jednej strony tłumaczy, dlaczego człowiek popełnił grzech, z drugiej zawiera wymowną przestrogę przed uleganiem pokusie, która wiele obiecuje, a kończy się źle. Grzech Adama i Ewy polegał więc na nieposłuszeństwie, ale miało ono głębsze podłoże, bo inspirował je szatan.
- O naturze pierwszego grzechu można także wnosić z jego bardzo przykrych następstw, które zmieniły radykalnie dotychczasowe życie człowieka doskonałego. Wyrok Boga obciążył kobietę bólami macierzyństwa, mężczyznę skazywał na trudy zdobywania środków do życia, które miało się kończyć śmiercią. Opis tych wydarzeń kończy relacja o wypędzeniu ludzi z ogrodu rajskiego, aby zbuntowany człowiek nie miał już dostępu do drzewa podtrzymującego życie. Dobry i sprawiedliwy Bóg obdarzył człowieka niezwykłymi dobrodziejstwami, których ten nie docenił, usiłując poszerzyć swoje uprawnienia wbrew woli Stwórcy.
- Biblijny opis pierwszego grzechu kładzie zatem główny nacisk na genezą i skutki zaistniałego za sprawą szatana (demona?) zła. Człowiek z natury swej był wielki na miarę ludzką, ale szatan roztoczył przed nim perspektywę wielkości, mającej go zrównać z Bogiem, którą usiłował zdobyć, przekraczając wyznaczone mu przez Boga granice. Autor biblijny w opisie tego grzechu posłużył się obrazem, który nie daje pełnej odpowiedzi na wszystkie zagadnienia z nim związane. Z przekazanego opowiadania można jedynie wnosić, że Bóg poddał pierwszego człowieka próbie, by niejako sprawdzić, jak się on zachowa w sytuacji wymagającej decyzji rozważnej, którą powinien podjąć świadomie i dobrowolnie. Z opisu nie można się dowiedzieć, na czym konkretnie ta próba polegała, bo to do zbawienia nie jest konieczne.
S.Potocki, Wybrane zagadnienia z historii Starego Testamentu, Przemyśl 1999, s.23-25.
Grzech pierworodny
polegał na tym, że "człowiek – kuszony przez diabła – pozwolił, by zamarło w jego sercu zaufanie do Stwórcy, i nadużywając swojej wolności, okazał nieposłuszeństwo przykazaniu Bożemu… W następstwie tego faktu każdy grzech będzie nieposłuszeństwem wobec Boga i brakiem zaufania do Jego dobroci." (zob. KKK 397)
Chrześcijanie wierzą, że grzech pierworodny dotknął samej natury człowieka, dlatego każdy rodzi się ze skłonnością do zła i podlega śmierci. Ten stan grzeszności nie ma charakteru winy osobistej. W sakramencie chrztu grzech pierworodny zostaje zgładzony, ale pozostaje zraniona natura i skłonność do zła.
Nagość symbolizuje stan ludzkości, która sama pozbawiła się swej pierwotnej świętości, czyli możliwości życia w bezpośredniej bliskości Boga, a poddała się panowaniu nowych praw (bóle rodzenia, praca w pocie czoła). Biblia pokazuje, że stawianie własnego ja ponad wolą Boga prowadzi nieuchronnie do śmierci.
DsCh, II/112.
Skutki grzechu pierworodnego:
- zerwanie wspólnoty z Bogiem (człowiek ukrywa się przed Nim)
- nieporozumienie między mężczyzną i kobietą (zrzucają winę nawzajem na siebie)
- wewnętrzne rozdarcie człowieka (lęk)
- dysharmonia między człowiekiem a naturą (wygnanie z raju, trud pracy)
Pokusy
Życie bowiem nasze w tym pielgrzymowaniu nie może trwać bez pokusy, ponieważ właśnie postęp duchowy dokonuje się przez pokusy. Ten, kto nie jest kuszony, nie może siebie poznać. Nikt też nie potrafi osiągnąć wieńca chwały bez uprzedniego zwycięstwa. Zwycięstwo zaś odnosi się poprzez walkę, a walczyć można jedynie wówczas, gdy się stanie w obliczu pokus i nieprzyjaciela.
św. Augustyn, Komentarz do Psalmów, LG II, 73-75.
Komentarz Jana Pawła II
W sensie paradoksalnym można powiedzieć, iż grzech przedstawiony w trzecim rozdziale Księgi Rodzaju jest potwierdzeniem prawdy o obrazie i podobieństwie Boga w człowieku, o ile prawda ta oznacza wolność, czyli wolną wolę, której człowiek może użyć, wybierając dobro, ale może też nadużyć, wybierając – wbrew woli Boga – zło.
W znaczeniu istotowym jednakże grzech jest zaprzeczeniem tego, kim Bóg jest – jako Stwórca – w stosunku do człowieka, oraz tego, czego Bóg od początku i odwiecznie chce dla człowieka. Stwarzając mężczyznę i kobietę na swój obraz i podobieństwo, Bóg chce dla nich pełni dobra, czyli szczęśliwości nadprzyrodzonej, płynącej z uczestniczenia w Jego własnym życiu. Popełniając grzech człowiek odrzuca ten dar, równocześnie zaś sam chce stać się jak Bóg, znając dobro i zło (por. Rdz 3,5), czyli stanowiąc o dobru i złu niezależnie od Boga, swego Stwórcy.
Grzech początku posiada swą ludzką „miarę”, wewnętrzną miarę w wolnej woli człowieka, równocześnie zaś nosi w sobie pewien rys „diaboliczny” co w Księdze Rodzaju (3,1-5) zostało wyraźnie uwydatnione.
Grzech sprawia rozbicie tej pierwotnej jedności, jaką człowiek cieszył się w stanie sprawiedliwości pierwotnej: jedność z Bogiem jako źródło jedności wewnątrz własnego „ja” oraz we wzajemnym odniesieniu mężczyzny i kobiety (communio personarum), wreszcie w stosunku do świata zewnętrznego, do przyrody.
List apostolski Mulieris dignitatem (15.08.1988), 9.
Katechizm Kościoła Katolickiego * KKK 396-408 »
łac. "malum" = jabłko, zło
[audio] ks. Józef Tischner, Wędrówki w krainę filozofów, Pokusa i upadek, nr 18.