Najświętsza Maryja Panna Kalwaryjska
Archidiecezja krakowska
13 sierpnia – święto
Wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski ufundował w roku 1602 sanktuarium składające się z zespołu kościołów i kaplic poświęconych Męce Pańskiej. Wierni rozważają przy nich stacje Męki Pańskiej. Rozważają również tajemnice współcierpienia Matki Bolesnej oraz Jej zaśnięcia i wniebowzięcia. Od roku 1641 w Kalwarii Zebrzydowskiej znajduje się otaczany wielką czcią obraz Matki Bożej. Uroczyście koronował go 1887 roku kard. Albin Dunajewski (1817-1894).
Słowo
-
Czytania Liturgii słowa
I czytanie * Ef 1, 3-6. 11-12
Bóg wybrał nas w Chrystusie przed założeniem świata
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec naszego Pana, Jezusa Chrystusa, który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.
W Nim dostąpiliśmy udziału również my, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli, po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu, my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie.Psalm responsoryjny * Łk 1, 46-55
Bądź pochwalona, Boża Rodzicielko
Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. *
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będę wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, *
święte jest imię Jego.
A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie *
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia, *
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. *
Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem, *
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom, *
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.Aklamacja przed Ewangelią
Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo,
która bez śmierci wysłużyłaś palmę męczeństwa
pod krzyżem Chrystusa.Ewangelia * J 19, 25-27
Oto syn Twój. Oto Matka twoja
Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja".
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.albo
Ewangelia * Mt 12, 46-50
Prawdziwa rodzina Jezusa
Gdy Jezus przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. Ktoś rzekł do Niego: "Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą".
Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: "Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?"
I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: "Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką". Msza św.
-
Modlitwy mszalne
Kolekta
Wszechmogący, wieczny Boże, Ty dałeś Jezusowi Chrystusowi Najświętszą Maryję Pannę jako pomoc w dziele naszego odkupienia, † spraw łaskawie, abyśmy rozważając paschalne tajemnice Pana, * za pośrednictwem Maryi dostąpili łask, o które z ufnością prosimy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Modlitwa nad darami
Prosimy Cię, Boże, przyjmij dary Kościoła sprawującego tajemnice zbawienia † i spraw, aby dzięki wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny * przyczyniły się do naszego uświęcenia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Prefacje o Najświętszej Maryi Pannie (nr 55-62)
[57] Maryja wzorem i Matką Kościoła
Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, * abyśmy Tobie, Ojcze święty, zawsze i wszędzie składali dziękczynienie, * i abyśmy Ciebie wielbili oddając cześć Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy.
Ona przyjmując niepokalanym sercem Twoje Słowo, * poczęła Je w dziewiczym łonie * i otoczyła macierzyńską troską początek Kościoła rodząc jego Założyciela. * Przyjmując pod krzyżem testament Bożej miłości * wzięła za swoje dzieci wszystkich ludzi, * którzy przez śmierć Chrystusa narodzili się do życia wiecznego. * Gdy Apostołowie oczekiwali obiecanego Ducha Świętego, * łączyła swe błagania z prośbami uczniów Chrystusa * i stała się wzorem modlącego się Kościoła. * Wyniesiona do niebieskiej chwały otacza macierzyńską miłością Kościół pielgrzymujący * i wspiera go w dążeniu do wiecznej ojczyzny, * aż nadejdzie pełen blasku dzień Pański.
Dlatego z Aniołami i wszystkimi Świętymi wysławiamy Ciebie, razem z nimi wołając: Święty, Święty, Święty…Modlitwa po Komunii
Przyjąwszy zadatek naszego zbawienia, pokornie prosimy Cię, Boże, † aby nas nieustannie chroniła opieka Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy, * na której cześć złożyliśmy tę Ofiarę Twojemu Majestatowi. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Jan Paweł II
-
Z przemówienia papieża Jana Pawła II
w czasie pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej, 7.06.1979.Tajemnica jedności Matki z Synem
Kalwaria Zebrzydowska: Sanktuarium Matki Bożej - i dróżki. Nawiedzałem je wiele razy, począwszy od lat moich chłopięcych i młodzieńczych. Nawiedzałem je jako kapłan. Szczególnie często nawiedzałem sanktuarium kalwaryjskie jako arcybiskup krakowski i kardynał. Przybywaliśmy tu wiele razy z kapłanami, koncelebrując przed Matką Bożą, czasem pełne Prezbiterium Kościoła krakowskiego, zwłaszcza w momentach ważnych. Jednakże najczęściej przybywałem tutaj sam i wędrowałem po dróżkach Pana Jezusa i Jego Matki, rozpamiętywałem Ich najświętsze tajemnice. A oprócz tego polecałem Panu Jezusowi przez Maryję sprawy szczególnie trudne i sprawy szczególnie odpowiedzialne w całym moim posługiwaniu biskupim, potem kardynalskim. Wiedziałem, że coraz częściej muszę tu przychodzić, bo po pierwsze: spraw takich było coraz więcej, a po drugie - dziwna rzecz - one się zwykle rozwiązywały po takim moim nawiedzeniu na dróżkach. Mogę wam powiedzieć dzisiaj, moi drodzy, że prawie żadna z tych spraw, które czasem niepokoją serce biskupa, a w każdym razie pobudzają jego poczucie odpowiedzialności, nie dojrzała inaczej, jak tutaj, przez domodlenie jej w obliczu Wielkiej Tajemnicy wiary, jaką Kalwaria kryje w sobie.
Kalwaria ma w sobie coś takiego, że człowieka wciąga. Co się do tego przyczynia? Może i to naturalne piękno krajobrazu, który stąd się roztacza, u progu polskich Beskidów. Z pewnością ono nam przypomina także o Maryi, która - by odwiedzić Elżbietę - "udała się w okolicę górzystą". Nade wszystko jednakże to, co tutaj stale człowieka pociąga na nowo, to właśnie owa tajemnica zjednoczenia Matki z Synem i Syna z Matką. Tajemnica ta opowiedziana jest plastycznie i szczodrze przez wszystkie kaplice i kościółki, które rozłożyły się wokół centralnej bazyliki.
Tajemnica zjednoczenia Matki z Synem i Syna z Matką na dróżkach Męki Pańskiej, a potem na szlaku Jej pogrzebu od kaplicy Zaśnięcia do "grobu Matki Bożej". A wreszcie tajemnica zjednoczenia w chwale na dróżkach Wniebowzięcia i Ukoronowania. Wszystko to, rozłożone w przestrzeni i czasie, wśród tych gór i wzgórz, omodlone przez tyle serc, przez tyle pokoleń, stanowi szczególny rezerwuar, żywy skarbiec wiary, nadziei i miłości Ludu Bożego tej ziemi. Zawsze, kiedy tu przychodziłem, miałem świadomość, że zanurzam się w tym właśnie rezerwuarze wiary, nadziei i miłości, które nanosiły na te wzgórza, na to sanktuarium, całe pokolenia Ludu Bożego ziemi, z której pochodzę, i że ja z tego skarbca czerpię. I zawsze miałem tę świadomość, że owe tajemnice Jezusa i Maryi, które tu rozważamy, modląc się za żywych lub za zmarłych, są istotnie niezgłębione. Stale do nich powracamy i za każdym razem nie mamy dość. Zapraszają nas one, aby wrócić na nowo - i na nowo się w nie zagłębić. W tych tajemnicach wyrażone jest zarazem wszystko, co składa się na ludzkie, ziemskie pielgrzymowanie, na "dróżki" dnia powszedniego. Co za wspaniała zresztą nazwa - trudno znaleźć w innych językach jakiekolwiek słowo, które by temu odpowiadało. Wszystko, co składa się na te dróżki ludzkiego dnia powszedniego, zostało przejęte przez Syna Bożego i za pośrednictwem Jego Matki jest człowiekowi wciąż oddawane na nowo: wychodzi z życia i wraca do życia ludzkiego. Ale oddawane już jest w nowej postaci, jest prześwietlone nowym światłem, bez którego życie ludzkie nie ma sensu, pozostaje w ciemności. "Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia". Oto jest owoc mojego wieloletniego pielgrzymowania po kalwaryjskich dróżkach. Owoc, którym z wami się dzielę.
A jeśli do czego pragnę was zachęcić i zapalić, to abyście nie przestawali nawiedzać tego sanktuarium. I niech Sanktuarium Kalwaryjskie nadal skupia pielgrzymów, niech służy archidiecezji krakowskiej i całemu temu rejonowi, który tradycyjnie ściąga tutaj z Zachodu i Wschodu, z Południa i Północy, niech służy całemu Kościołowi w Polsce. Niech tutaj dokonuje się wielkie dzieło duchowej odnowy mężczyzn i kobiet, młodzieży męskiej i młodzieży żeńskiej, liturgicznej służby ołtarza wszystkich.
Wszystkich też, którzy tutaj przybywać będą, proszę, aby modlili się za jednego z kalwaryjskich pielgrzymów, którego Chrystus wezwał tymi samymi słowami co Szymona Piotra. Wezwał go poniekąd z tych wzgórz i powiedział: "Paś baranki moje, paś owce moje". I o to proszę, abyście się za mnie tu modlili, za życia mojego i po mojej śmierci.
AAS 71 [1979] 839-842. LG IV.