św. Kazimierz Królewicz
Kazimierz był synem króla Kazimierza Jagiellończyka. Urodził się w roku 1458. Odznaczał się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich. Przy boku ojca brał czynny udział w życiu politycznym. Gorliwy czciciel Eucharystii i Najświętszej Maryi Panny, wiele czasu poświęcał na modlitwę. Po długotrwałej chorobie płuc zmarł w roku 1484.
Kazimierz Jagiellończyk, którego w 1602 roku papież Klemens VIII ogłosił świętym, urodził się 3 października 1458 roku na Wawelu w Krakowie, jako syn Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki. Wychowawcami królewicza byli Jan Długosz i Stanisław Szydłowiecki, a do bierzmowania przygotowywał go św. Jan Kanty. Od najmłodszych lat Kazimierza cechowała niezwykła pobożność, roztropność i wrażliwość na ludzką biedę. Prowadził ascetyczny tryb życia, którego nie zmienił nawet podczas ciężkiej choroby płuc. W lutym 1484 roku nastąpiło znaczne pogorszenie jego zdrowia, a 4 marca, na początku Wielkiego Postu, królewicz zmarł w wieku 26 lat. Pogrzeb odbył się w Wilnie, a ciało zostało złożone w kaplicy Najświętszej Maryi Panny katedry św. Stanisława.
Zaraz po śmierci grób Kazimierza stał się miejscem licznych pielgrzymek z Litwy i Korony. Starania o kanonizację podjął w 1487 roku biskup wileński Wojciech Radziwiłł przy poparciu brata Kazimierza – króla Zygmunta I Starego. Biografię Kazimierza, wraz z opisem cudów, mających miejsce dzięki jego wstawiennictwu, napisał biskup Zachariasz Ferreri, legat papieski wysłany do Wilna w celu przygotowania kanonizacji Kazimierza. Niestety przesłane do Rzymu akta procesu kanonizacyjnego zaginęły i dopiero w 1602 roku został ogłoszony świętym.
Od 1623 roku święty Kazimierz jest patronem Litwy, gdzie jest prawie 20 świątyń mających go za patrona. W Polsce jest około 50 kościołów pod wezwaniem świętego Kazimierza, w tym jego sanktuarium w kościele reformatów w Krakowie. Szczególnego kultu doznaje święty Kazimierz w Radomiu, gdzie w 1984 roku Jan Paweł II ogłosił go patronem tego miasta.
Święty Kazimierz oprócz tego, że jest patronem Polski i Litwy, od 1950 roku również patronem młodzieży litewskiej.
→ Faelix Saeculum Cracoviae.
Litania do św. Kazimierza Królewicza
Msza św.
-
Modlitwy mszalne
Kolekta
Boże, Ty dałeś wytrwanie w dobrem świętemu Kazimierzowi, żyjącemu na dworze królewskim i narażonemu na pokusy świata, † prosimy Cię, abyśmy za jego wstawiennictwem nauczyli się odrywać serca od radości doczesnych * i dążyć do wiecznych. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.
Modlitwa nad darami
Miłosierny Boże, wejrzyj na dary, które Ci składamy * rozważając w duchu miłość, jaką święty Kazimierz pałał przy tej Ofierze. Przez Chrystusa, Pana naszego.
1. prefacja o Świętych
[70] Chwała świętych
Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, a dla nas zbawienne, * abyśmy Tobie składali dziękczynienie i Ciebie wychwalali, * Panie, Ojcze niebieski, wszechmogący i miłosierny Boże.
W zgromadzeniu Świętych jaśnieje Twoja chwała, * bo dzięki Twojej łasce zdobyli zasługi, które nagradzasz. * W ich życiu ukazujesz nam wzór postępowania, * przez ich wstawiennictwo udzielasz nam pomocy, * a we wspólnocie z nimi dajesz nam obiecane dziedzictwo. * Umocnieni przez tak licznych świadków, * toczymy zwycięski bój z wrogami zbawienia, * aby osiągnąć razem ze Świętymi niewiędnący wieniec chwały, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Dlatego z Aniołami, Archaniołami i wszystkimi Świętymi * głosimy Twoją chwałę, razem z nimi wołając: Święty, Święty, Święty…Modlitwa po Komunii
Miłosierny Boże, Ty nas posiliłeś Chlebem eucharystycznym, † spraw, abyśmy naśladując świętego Kazimierza * z radosnym sercem biegli drogą Twoich przykazań. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Słowo
-
Czytania Liturgii słowa
I czytanie * Syr 51, 13-20
Szukanie prawdziwej mądrości.
Będąc jeszcze młodym, zanim zacząłem podróżować, szukałem jawnie mądrości w modlitwie. U bram świątyni prosiłem o nią i aż do końca szukać jej będę. Z powodu jej kwiatów, jakby dojrzewającego winogrona, serce me w niej się rozradowało, noga moja wstąpiła na prostą drogę, od młodości mojej idę jej śladami. Nakłoniłem tylko trochę ucha mego, a już ją otrzymałem i znalazłem dla siebie rozległą wiedzę. Postąpiłem w niej, a Temu, który mi dał mądrość, chcę oddać cześć. Postanowiłem bowiem wprowadzić ją w czyn, zapłonąłem gorliwością o dobro i nie doznałem wstydu. Dusza moja walczyła o nią i z całą starannością usiłowałem zachować Prawo; ręce wyciągałem w górę, a błędy przeciwko niej opłakiwałem. Skierowałem ku niej moją duszę i znalazłem ją dzięki czystości; z nią od początku zyskałem rozum, dlatego nie będę opuszczony.
Psalm responsoryjny * Ps 16, 1-2. 5. 7-8. 11
Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Zachowaj mnie Boże, bo chronię się do Ciebie, *
mówię do Pana: "Ty jesteś Panem moim".
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, *
to On mój los zabezpiecza.
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, *
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, *
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Ty ścieżkę życia mi ukażesz, *
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz *
po Twojej prawicy.II czytanie * Flp 3, 8-14
Upodabniając się do śmierci Chrystusa, dojdę do powstania z martwych
Bracia: Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim, nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze - przez poznanie Chrystusa: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach, w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych.
Nie mówię, że już to osiągnąłem i już się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym też pochwycił, bo i sam zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa. Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już pochwyciłem, ale to jedno czynię: zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie.Śpiew przed Ewangelią * Łk 21, 36
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie,
abyście mogli godnie stanąć przed Synem Człowieczym.Ewangelia * Łk 12, 35-40
Gotowość na spotkanie z Chrystusem
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie.
A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby mu włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie".
alboEwangelia * J 15, 9-17
Przykazanie miłości
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.
To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy kto życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali". Z życia
-
Z życia św. Kazimierza opisanego przez współczesnego autora
Skarbem dlań były przykazania Boże
Niewypowiedziana i najszczersza miłość ku Wszechmogącemu Bogu w Duchu Świętym tak bardzo ogarniała serce Kazimierza, tak obfitowała i wylewała się na zewnątrz z głębi serca ku bliźnim, iż nic nie było dlań przyjemniejszym, nic bardziej upragnionym, jak wszystko swoje, a także i siebie samego oddać ubogim Chrystusa, podróżnym, chorym, więźniom i strapionym.
Dla wdów, sierot i uciśnionych był nie tyle opiekunem i dobroczyńcą, ile ojcem, synem i bratem. Wiele zapewne należałoby pisać, gdyby się chciało przedstawić po kolei jego wszystkie dzieła gorącej wobec Boga i bliźniego miłości. Trudno wypowiedzieć albo wyobrazić sobie, jak bardzo przestrzegał sprawiedliwości, ile okazywał roztropności, jak bardzo jaśniał odwagą i stałością, a wszystko w tym wieku, w którym człowiek zazwyczaj skłonny jest do złego.
Codziennie zalecał ojcu przestrzeganie sprawiedliwości w rządach królestwem i poszczególnymi ludami. A jeśli czasem przez niedopatrzenie czy ludzką ułomność zdarzały się tutaj zaniedbania, Kazimierz nie omieszkał nigdy wypomnieć tego z łagodnością i pokorą.
Sprawy biednych i uciśnionych brał jak swoje własne w obronę, toteż został przez lud nazwany obrońcą biednych. Nigdy też, chociaż był synem królewskim i najpierwszego rodu, nie okazał się przykrym w rozmowie i w spotkaniu z ludźmi prostymi i niskiego pochodzenia.
Pragnął raczej należeć do łagodnych i ubogich duchem, których jest królestwo niebieskie, niż do sławnych i potężnych na tym świecie. Nie pragnął ziemskich zaszczytów ani władzy, nie chciał też nigdy przyjąć ich od ojca, bojąc się, aby kolce bogactw, które Pan nasz Jezus Chrystus nazwał cierniami, nie zraniły ducha ani nie spowodowały zakażenia sprawami świata.
Wszyscy jego domownicy i zaufani, mężowie czcigodni i szlachetni, którzy znali go doskonale – niektórzy z nich żyją aż dotąd – zgodnie poświadczają i stwierdzają, że Kazimierz zachował dziewictwo przez całe swe życie, aż do ostatniego dnia.LG tom II – Czytanie II z 4 marca.
ks. Piotr Skarga, Żywoty świętych
Wychowany z inną braćią w pilnym y ostrożnym ćwiczeniu do pobożnośći y Boiaźni Bożey, y świętych a Pańskich obyczaiow, y do nauk rozum ostrzących, w ktorych też niemały miał postępek, pod sławnym mistrzem y nauczyćielem Długoszem onym, Kanonikiem Krakowskim, pisarzem dźieiow Polskich, Nominatem na Arcybiskupstwo Lwowskie. Z którego iako źrzodła czystego y hoynego napoiony, we wszytkie cnoty rosł, y iako dobra a buyna źiemia rodzay dawał, nie tylo trzydźiesty, ale y setny. Bo w młodych leciech czytaiąc y słuchaiąc Syna Bożego mowiącego: (Co pomocno człowiekowi by wszytek świat miał, a duszęby swoię zgubił:) zamiłował dusze swoiey zbawienie, a wzgardę świata odmiennego y krotkiego do serca brał.